"The wind, the birds, the love, the air"

29 maja 2013
Zabrałam się do przeglądania moich ostatnich stylizacji i muszę niechętnie stwierdzić, że ostatnio za dużo tutaj spodni. Dla odmiany postanowiłam pokazać jedne z moich ulubionych szortów, w kolorze głębokiego kobaltu, które bądź co bądź niby wciąż mają nogawki, a jednak wyglądają niczym zgrabna mini.  Pogoda jest coraz lepsza więc na pewno nadarzy się więcej okazji do ich noszenia. A już tym bardziej podczas mojego wyjazdu, który zbliża się wielkimi krokami. Mam nadzieję, że nie nie wpłynie on jakoś szczególnie na prowadzenie rogala. Już ja się o to postaram! :) 

sweterek - vivilli
koturny - czas na buty
torebka - ebay 







fot. Jarek Szewczyk

"Pepper mint"

25 maja 2013
W końcu udało mi się znaleźć chwilę przerwy. Siedzę na kanapie, na wzgórzu, niedaleko centrum Wisły. Co tu dużo mówić, jest zimno, trzeba się trochę po wspinać, żeby znaleźć się w miejscu, w którym się właśnie znajduję i walka z internetem wcale mi nie należała do najlepszych rozrywek, ale te wszystkie czynniki składają się na po prostu udany wypad. Tak dla odmiany od normalnych weekendowych zajęć. Na pewno nie mogłabym sobie pozwolić na taką kreację podczas wspinaczki po górach, ale nie martwcie się dziś towarzyszy mi dresik. Zestaw natomiast jest z zeszłego weekendu, kiedy to dzięki mięcie próbowałam odnaleźć odrobinę orzeźwienia w upalny dzień. Tak jak wspominałam u nas dzisiaj możemy pomarzyć o odrobinie słońca, a Wy jak tam pogodowo? Pochwalcie się waszymi weekendowymi planami :).

bluzeczka - quiz / sh
spódnica - mosquito
koturny - czas na buty
torebka - ebay







fot. Jarek Szewczyk



"My blog is more fashionable than yours"

21 maja 2013
Pogoda za oknem wypada blado przy moim dzisiejszym humorze. Pomimo, że walczę z trasą wycieczki, na którą udaje się już w weekend, pozytywne podejście ułatwia mi planowanie. Znajdując się tuż przy końcu mojego zadania, które spędzało mi sen z powiek (gdyż nie mogłam się za nie zabrać), stwierdziłam, że najwyższy czas dać znak życia. Dziś nie koniecznie modne spodnie grają pierwsze skrzypce, jeśli już to drugie i są to raczej zwykłe rurki, ale idealne na mnie! Nawet nie wiecie, jak ciężko jest znaleźć spodnie, które byłyby dopasowane w pasie i na długość przy moim mikro wzroście. Te są! Dlatego tak strasznie je lubię. To samo tyczy się Conversów, które jak się okazało powinnam zamawiać w rozmiarze 35 a nie 37! Jeśli nigdy nie mieliście wpadki z zakupem odpowiedniego rozmiaru -zazdroszczę! U mnie dwie pary trampek czekają na nowy domek.
Nie rozpisując się już więcej, życzę Wam przyjemnego tygodnia, a sama wracam pokonywać kolejne kilometry. Buziaki! 

koszulka - pimkie
kurteczka - mosquito
spodnie - sh
trampki - converse
torebka - new look 









fot. Modna Komoda

"Blue jeans"

18 maja 2013
Mam różne fazy na ubieranie, zazwyczaj bardzo skrajne. Od przesłodzonych pastelami i koronkami zestawów, przez bardzo luźne, po codzienne zwyklaki. Dzisiaj po raz kolejny od góry do dołu jestem dżinsowa. Nie jest to żadna nowość w moim wykonaniu, raczej jedno z ulubionych zestawień. Dżins z dżinsem już dawno skradł moją uwagę i tylko gdy nadarza się sposobność staram się przemycać choć odrobinę (lub jak w tym wypadku - dużą porcję! ) tego cudownego materiału. Modne spodnie, nieśmiertelna kamizelka i neonowe dodatki, mówią chyba same za siebie co obecnie jest hitem w moich upodobaniach.

kamizelka - sh
spodnie - bershka
sandałki - choies






fot. Jarek Szewczyk

"When the sun goes down"

13 maja 2013
Dobrze mieć zachowane na dysku zdjęcia, które w dni takie jak dziś przypominają, jak czasami bywa pięknie. Nawet gdy jest się w dołku potrafią przywrócić odrobinę pozytywnego myślenia i pomóc zapomnieć o nurtujących nas problemach. Całkiem fajna sprawa, że kilka migawek, na których zapisane są momenty z naszego życia potrafią coś w nas zmienić, choćby na chwile. Moje myśli ostatnio ciągle krążą w okół  trudności, które postanowiły się skumulować i rzucić mi się na mózg. Pięknie zachodzące słońce próbuje jednak odwrócić moją uwagę od wszystkiego co złe i co tu dużo mówić, po prostu działa skutecznie. 

bluzka - atmosphere
szorty - oasap
buty - choies







fot. Ania B.



"Fringe Jacket"

09 maja 2013
Czy tylko mnie tak ciężko zmusić się do nauki? Powiem Wam, że robię wszystko, byleby nie ruszyć notatek.  Nie wiem, one mają w sobie chyba jakąś odpychającą energię. Jak na razie doskonale mi idzie przekładanie ich z kąta w kąt, najlepiej żeby ich nie mieć na widoku, bo jak patrze na ten stosik robi mi się słabo. Dlatego, żeby się zmotywować i jednocześnie odświeżyć umysł, wybrałam się na zdjęcia. Potem wybieranie, sortowanie i jakoś tak dzień zleciał. Nie wiele już tego czasu zostało, dlatego biorę się do roboty. Trzymajcie kciuki, żeby znowu coś nie odwróciło mojej uwagi :)).

kurtka - anyfash
bluzka - river island / sh
szorty - sh
buty - bershka







fot. Ania B.

"The flowers"

06 maja 2013
Wyobrażacie sobie wiosnę czy lato bez kwiatowych wzorów? Bez kwiecistych sukienek fruwających na wietrze, spodni w malowane róże? Ten trend chyba zawsze będzie gościł w moim serduchu. Jest dziewczęcy, czasami lekko zabarwiony retro klimatem i tajemnicą. Nie przypominam sobie by kiedykolwiek mi się znudził, czy jego urok wiał nudą. Kwiaty to klasyka, niczym czerń czy biel, która nigdy nie traci w moich oczach. Co jakiś czas staram się pokazać mój pomysł na stylizacje z ich wykorzystaniem. Bywa elegancko, kobieco, a czasami codziennie i na luzie. Dziś majówkowa wersja, prosto z "grilla"!  

gorset - bershka
spodnie - h&m / sh
torebka - stradivarius





fot. Jarek Szewczyk

"Mrs. Moustache"

01 maja 2013
Nie wiem jak wam, ale mnie majówka mija bardzo leniwie, głównie pod znakiem jedzenia. Mój tata rozpracował przepis na szarlotkę, która miażdży moje podniebienie i pomimo, że nie mam już zupełnie miejsca w brzuchu co chwile podskubuje z niej migdały. Niebo w gębie! Jestem pewna, że zakup książki kucharskiej, z której pochodzi ten przepis, to bardzo dobra inwestycja, która niezmiernie ucieszyła Tatę - kucharza. 
Podjadanie tych wszystkich smakołyków, ma też inne plusy poza rozpieszczaniem kubków smakowych. To idealna motywacja by skoczyć na basen i trochę wyżyć się w wodzie. Nie jest ze mnie znakomita pływaczka, może nawet marna, ale sprawia mi to mnóstwo przyjemności. Zanim jednak zacznę spalać kalorie na basenie, pokażę Wam zestaw z dzisiejszego przedpołudnia - bardzo wygodny zestaw dla leniucha! Polecam! :))

koszula - mosquito
spodnie - sh
trencz - laredoute
baleriny - deezee
torba - zara








fot. Jarek Szewczyk